Ostia>Rzym>Mediolan>84. CinqueMulini
Od 13 stycznia trenuję na obozie w Ostii.
Już został mi ostatni tydzień w tym ciepłym klimacie. Po dwóch latach wróciłam w tym okresie w to samo miejsce gdyż są tutaj bardzo dobre warunki do treningu m.in. nowy stadion, siłownia i przede wszystkim leśne trasy biegowe!
Pogoda dopisuje jest ciepło i słonecznie:)
Odczas pobytu we Włoszech 31 stycznia wystartowalam w słynnym krosie – IAAF Cross Country Permit Meetings Cinque Mulini. Była to 84 już edycja tego biegu!
Kross rozgrywany byl na dystansie 5,7km dla kobiet i były to dwie pętle. Na każdej z nich przebiegało sie przez prawdziwe młyny… zatem był to bardzo specyficzny bieg i wymagający. Na dystansie również mnóstwo zakrętów oraz chwilami trasa prowadziła przez budynki.
Nic się nie zmieniło od 6 lat, kiedy razem z ekipą z AZS AWF Kraków startowalyśmy tu na Klubowych Drużynowych Mistrzostwach Europy w biegach przełajowych.
Tym razem w biegu indywidualnym zajęłam 7 miejsce. Na podium stanęły: zawodniczka z KEnii Faith Chepngetich KIPYEGON, z Etiopii Hawii i na ostatnim stopniu podium CHELANGAT. Na pierwszej pętli biegłyśmy razem w grupie. Po 3 kilometrach zawodniczki z Kenii i Etiopii, mocno zerwaly tempo biegu i od razu zrobiły sobie dużą przewagę nad pozostałymi dziewczynami. Utrzymałam tempo biegu co pozwoliło mi na zajęcie 7 miejsca.
Był to start treningowy, w trakcie przygotowań do sezonu letniego. Gdzie skupię sie głównie na dystansie 3000m z przeszkodami.