Po raz trzeci wracam do tego miejsca… miasteczko Alamosa – Stan Colorado -USA – 2300m n.p.m. -góry – trening wysokogórski – stepy – run – rest – run te słowa mówią wszystko.

Trening w warunkach wysokogórskich nie należy do najłatwiejszych i trzeba być ostrożnym. Na szczęście trener nad wszystkim czuwa wiec mogę być spokojna:-) Jestem tutaj razem z dziewczynami- maratonkami, które już niedługo zmierzą się na dystansie maratońskim i będą walczyły o uzyskanie wskaźnika na Igrzyska Olimpijskie!

Właśnie rozpoczął się czwarty tydzień mojego pobytu w tym miejscu i w tych warunkach. Proces aklimatyzacji przebiegł szybko i teraz przyszedł czas na coraz większe obciążenia treningowe. Trening jest urozmaicony, biegam w różnych warunkach terenowych:  po płaskim podłożu ale również niektóre jednostki robimy w Fort Garland po pagórkowatym terenie. Przede mną jeszcze 3 tygodnie pracy. Wierzę, że przyniesie ona efekty w sezonie, kiedy zmierzę się na moim koronnym dystansie – 3000m z przeszkodami.

Moje tegoroczne przygotowania wspierają: Miasto Rzeszów- Stolica Innowacji jak również Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego oraz sponsorzy: firma Handlopex, Szpital Specjalistyczny Pro-Familia w Rzeszowie i New Balance, za co serdecznie dziękuje!